„Stojący przed nami Pomnik Dobosza dedykujemy i poświęcamy wszystkim dzieciom, które w przeszłości brały udział w wojnach i powstaniach. Chcemy aby ten pomnik łączył pokolenia Polaków i stał na straży młodzieńczych ideałów, troski o dobro i szacunek dla wszystkich dzieci” ­- powiedział 19 grudnia 2013r. prezes TPPW Jerzy Przybecki, gdy na zielonogórskim Placu Powstańców Wielkopolskich odsłonięto pomnik Dobosza. Okazją do tego stała się 95. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego i 20-­lecie działalności Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918 - ­1919.

                Komitet budowy pomnika zawiązał się dwa lata wcześniej, w 2011 roku. Na jego czele stanął dr Włodzimierz Kwaśniewicz, a dzieło wsparły władze Zielonej Góry z prezydentem Januszem Kubickim na czele. Dwumetrową rzeźbę zaprojektował Romuald Wiśniewski. Przedstawia ona chłopca uderzającego pałeczkami w werbel. Umieszczony na postumencie pomnik jest wyrazem pamięci o wszystkich dzieciach, młodych Polakach – ofiarach wojen i powstań.

                ­ "Może ktoś zapytać, dlaczego to w Zielonej Górze upamiętniamy w taki szczególny sposób Powstanie Wielkopolskie? Otóż dlatego, że po 1945 roku, kiedy to zrządzeniem politycznych uwarunkowań miasto nasze stało się miastem polskim, zamieszkało w nim wielu uczestników tego pięknego zrywu. (...) To do nich i ich wiekopomnego czynu wracamy dzisiaj naszą wdzięczną narodową pamięcią, zebrawszy się na Placu Wielkopolskim, pod tablicą pamiątkową, i u stóp pomnika „Dobosza Powstania Wielkopolskiego" – wyjaśniał Włodzimierz Kwaśniewicz w 2013r.

                Ceremonię uroczystego odsłonięcia monumentu rozpoczęło wmurowanie aktu erekcyjnego z opisem uroczystości i wykazem nazwisk osób, które przyczyniły się do jego powstania. Tubę ze stosownym dokumentem w postument wmurowali marszałek Elżbieta Polak i prezydent Janusz Kubicki, po czym ks. bp. Paweł Socha poświęcił rzeźbę. Uroczystość uświetniła Kompania Honorowa z 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego. Zgodnie z ceremoniałem wojskowym odczytano Apel Poległych i oddano salwę honorową.

                „Marzeniem wszystkich członków naszego towarzystwa jest, aby pod ten Pomnik przychodziły całe rodziny, babcie i dziadkowie z wnukami, mamy i ojcowie ze swoimi dziećmi i mówili im, jak ważna jest dla nas wolność, w której mogą wzrastać. (...) Szanowni Państwo, zatem przyjmijmy ten Pomnik do grona Obywateli Winnego Grodu, bo przecież to jest już nasz Dobosz!” – zakończył swoje wystąpienie prezes TPPW, Jerzy Przybecki.

                Jeśli Ty też chcesz okazać swą pamięć o Powstaniu Wielkopolskim, przyjdź pod pomnik, złóż kwiaty, zapal znicz, zabierz ze sobą znajomym. Pokaż, że jesteś WIERNY TRADYCJI.